film inny niż cykl książkowy, zupełnie inaczej sobie to wyobrażałam (począwszy od Zawulona ;), jednak film nie jest pozbawiony jakiegoś uroku, generalnie podobał mi się, chociaż nie zachwycił. Cieszę się tylko, że mimo angielskiego dubbingu, film zrobili Rosjanie, bo Amerykanie akcje przenieśliby pewnie do jakiegoś Los Angeles ;P