PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=139957}

Straż nocna

Nochnoy Dozor
6,7 20 253
oceny
6,7 10 1 20253
6,0 5
ocen krytyków
Straż nocna
powrót do forum filmu Straż nocna

Jeden z najgorszych filmów jaki oglądałem!!! nie wiem jak to opisac ale ten film to wielka kupa!!!

ocenił(a) film na 10
Adrian2311

to faktycznie w dupie byles i gowno widziales :)
swietny film, kiedy polacy takie beda krecili...

użytkownik usunięty
templar

Nie ma jak odpowiedź na poziomie :/
Ja też uważam że ten film to kompletna porażka i przydługa reklamówka Nescafe oraz Nokii. Nie znam książek, ale film to jeden wielki chaos + komputer. Ruscy zawsze chcieli byc naj, no i są - najgorsi w tym wypadku ;)

ocenił(a) film na 10

ale nikt jeszcze nie ocenial na tym forum reklam przed filmem jako czesc filmu :| niezly jestes :/ amerykanskie superhero sa o niebo lepsze (sciana)

ocenił(a) film na 3
templar

Ten film to jedna wielka reklamówka i na dodatek bez składu.
Ciekawe masz podejście templar,po jednym filmie stwierdzasz że ruscy robią lepsze filmy od amerykanów?buehehe...teraz to ty jestes niezły.Jeszcze im daleko do tego poziomu.

Green_4

zgadzam sie z zalozycielem tematu - na tym filmie po raz pierwszy zdazylo mi sie wyjsc w polowie...

ocenił(a) film na 10
tramwajaj

Efekty przyciągały i nie można było wyjść.

ocenił(a) film na 10
Green_4

a ja napisalem ze po jednym filmie oceniam ruskie kino? otoz jezeli chodzi o te filmy akcji to ogladalem straz nocna i straz dzienne (druga czesc). a tak pozatym lubie radzieckie kino wojenne - swietna sprawa, np: kryptonim gwiazda (Zvezda). dobra, wam sie nie podoba, ale mi sie bardzo podoba :) jak dla mnie cos innego :)

Adrian2311

Nudny w połowie usnąłem i nawet nie wiem jak się skończył a nie czesto usypiam na filmach...:/

ocenił(a) film na 3
Adrian2311

Jak do tej pory amerykanie w kazdym gatunku filmowym są lepsi(może poza filmami propagandowymi) i nie zanosi się żeby było inaczej.Żeby zrobić dobry film,poza efektami trzeba jakoś sensownie sklecić go do kupy a tego w tym filmie brakuje najbardziej.Oglądałem obie części i bałagan w fabule nasilał się z każdą minutą.A co do Zvezdy(nawet go mam),też mnie rozczarował.Nie mogłem przetrawić rosyjskich czołgów udających niemieckie bo czegoś takiego nie powinno być(mają chyba najwięcej niemieckiego sprzętu z II wojny).A jeśli lubisz ruskie kino to polecam "Stalkera" albo "Tak tu cicho o zmierzchu" na pewno nie takie efekciarskie ale na pewno ciekawsze.:)

Adrian2311

Heh uwielbiam takie wypowiedzi. "nie wiem jak to opisac ale ten film to wielka kupa!!!"
Gratuluje elokwencji. Skoro nie wiesz jak to opisać to najlepiej zamilknij i się nie kompromituj.
Co do filmu to jeszcze go nie oglądałem więc się nie wypowiem. A wpisałem się tu bo poprostu nie umiałem przejść obojętnie koło tak durnej wypowiedzi...

ocenił(a) film na 10
Travis

no to ja ci rekomenduje ten film, oraz druga jego czesc "dzienna straz". na mnie oba filmy wywarly pozytywne wrazenie, mysle ze warto poswiecic czas na obejrzenie tych produkcji, bo one sa inne niz te "amerykanskie" matrixy itp. maja taki ruski klimat :) mi sie podobaja :)

Adrian2311

Amerykańskie kino? Śmieszycie mnie, oceniacie KINO przez duże K przez pryzmat amerykański? Co ONI stworzyli tak dobrego by ich tak wysoko stawiać? Najwięksi reżysery współcześni są europejczykami, albo maja pochodzenie europejskie, a amerykańskie kino to tak po prawdzie gnioty...
Nocna Straż to właśnie przykład, jak Wam te zagraniczne kino mózgi wypaczyło. Ten film to nie tylko efekty specjalne lecz przesłanie i pomysł, a tego brakuje reżysera from U.S.A ... bo każdy ich film to powielenie kolejnego schematu, bądź ekranizacja książki która nomen omen jest europejska, czyż to nie paradoks... ?

Zanim napiszecie gdzieś komentarz, a szczególnie na forum, gdzie większość ludzi zna się na kinie to pomyślcie dwa razy jakie argumenty podajecie...

USA to kino stricte rozrywkowe, a te mądrzejsze to już produkcje europejskie bądź azjatyckie, oczywiście nie zaprzeczam że w Ameryce powstają filmy dobre, lecz jest to minimalny odsetek na to co powstaje, tak samo nie zarzucam że produkują gnioty do potęgi, lecz są to filmy które maja tylko zabawić widza przez dwie godzinny, a potem mogą iść w "cholere' ...

Raven_13

zgadzam sie z ravenem calkowicie,i nic wiecej nie napisze :)

ocenił(a) film na 9
Raven_13

Bardzooo dobrze! trafiles w sedno, dobrych amerykanskich reżyserów majacych jakis inteligentny swiezy pomysl na film mozna wymienic na palcach jednej reki, może bracia Cohen, David Lynch, Kevin Smith, Darren Aronofsky i paru innych. W porównaniu z wielkimi kina europejskiego reszta to male pieski. A co do Nocnej Strazy, to jest to najswiezsza produkcja wschodnioeuroejska, ktora wyszla w ostatnich latach! My ze swoim Arche, lub stosunkowo calkiem niezlym Avalonem mozemy sie schowac. To rosyjskie dzielo swobodnie konkurowac z najnowszymi produkcjami zachodnimi i to nie tylko na gruncie efektow specjalnych, film jest mroczny, ciekawy, krwawy, swiezy. Przyznaje ze jest slabszy od ksiazkowego pierwowzoru, wcisnieto tu za duzo watkow z oryginalu, przez co obraz jest chaotyczny, za duzo sie dzieje, kilka scen jest zbednych. Mimo wszystko mamy do czynienia z czyms innym, z zupelnie innym klimatem niz widzimy w filmach z USA, osobiscie nie moge patrzec na kolejne odgrzewane pomysly zza wielkiej wody. Siergiej Łukianienko jest jednym z ciekawszych fantastów jakich w zyciu czytalem, kazda jego ksiazke "pochlanialem" z zapartym tchem, mam gigantyczna nadzieje ze Rosjanie zrobia koljne adaptacje prac tego geniusza. A na zakonczenie uwielbiam komentarze niektorych urzytkownikow np. "film jest do d..., bo mnie sie nie podobal", albo "najwiekszy syf jaki w zyciu widzialem... koniec kropka"
echhh szkoda gadac, pozdrowienia dla wszystkich przawdziwych filmwebowcow...

ocenił(a) film na 8
Asu_2

Ja też uważam ze film jest bardzo dobry. Efekty sa naprawdę na poziomie + rozbudowany świat przedstawiony + brak banału. Cała magiczna sfera przeplata się ze urokiem zwyczajnego moskiewskiego życia.Możnaby uwierzyć, że podobni strażnicy to nasi sąsiedzi, pracownicy banku itp.No i ten przepiękny język..Rosjanie pokazali, że fantasy nie jest zarezerwowane dla wielkich hollywoodzkich wytwórni, że można ...Inaczej .POlecam dobre kino

ocenił(a) film na 3
Raven_13

Raven patrząc na twoje ulubione filmy doszedłem do wniosku że gryziesz rękę która cię karmi.Co do europejskich reżyserów w USA,to róznie z nimi bywa.Są też tacy co marnują pomysły(A.Barkowiak,U.Boll...).
Ale najbardziej rozśmieszyłeś mnie zdaniem że na filmwebie większość ludzi się zna na filmie...Buhahahaha.Tutaj nawet najgorszy gniot jest oceniany na 6,7pkt.Jeśli mam sie kierować oceną filmu to jednak zostanę przy IMDB.Tam zwykle film jest oceniany poważniej.

Tak na marginesie ja twierdzę że amerykańscy reżyserzy są jednak lepsi :),to nie amerykanie jeżdżą do europy się uczyć tylko na odwrót.

ocenił(a) film na 10
Green_4

No, Polacy nie potrafią oceniać filmów, przynajmniej nie ci z filmwebu. Dają albo 10/10, albo 1/10, nic pomiędzy, to chore.

ocenił(a) film na 5
Jessie

^Puste i bzdurne słowa, (Polacy na Polaków pier*olą w koło). Podaj choć jeden argument na to co piszesz, że Polacy nie potrafią oceniać filmów, bo podejrzewam, że mowa o podnieconych małolatach, które oceniają film po aparycji ładnego aktora.

Co do ocen, część jest subiektywna, część obiektywna (na IMDB jest tak samo, tylko że tamten serwis jest ogólnoświatowy i bardziej powszechny, więc każdy ocenia tam film, co nie musi wcale oznaczać, że oceny są niesamowicie obiektywne i przemyślane). Natomiast jeśli ktoś potrafi podać argumenty, które są za tym, dlaczego film się podobał (lub nie) i co w nim jest dobrego, to w porządku.

Lecz takie puste bredzenie, że Polacy czegoś tam nie potrafią jest jakimś je*niętym paradoksem i "żydowskim" pierdzeniem (bo jak to inaczej nazwać), rodak sam o sobie mówi źle.
Ale jeśli nie jesteś Polakiem to, poniekąd, rozumiem Twoje propagowanie takich stereotypów, może czujesz się w połowie Niemcem i Żydem.
Jeśli nie, to lepiej zachowaj takie idiotyzmy w swojej łepetynie pełnej dewiacyjnych wyobrażeń, bo skoro jesteś Polakiem, to sam o sobie piszesz, że nie potrafisz oceniać filmów.

Bez urazy; moja wypowiedź również nie wynika z poczucia urazy. Po prostu, dziwi mnie to, że Polak sam o sobie tak źle myśli i wypowiada się (przypomina to walkę Murzynów między sobą w jakimś getcie, po to, by się wzajemnie wyniszczyli).

Abstrahując od powyższego, "Straż nocną" oglądałem już jakiś czas temu, jednak podobała mi się, mimo rzekomego "chaosu" wątkowego. Miała osobliwy klimat (piszę w czasie przeszłym, bo, jak już zaznaczyłem, trochę czasu minęło od obejrzenia), podkreślającą napięcie oraz jakąś nutę niepewności i nieznanego muzykę.

Było może parę motywów nieco "dłużących się" lub "niepotrzebnych", chaotycznie wplątanych w całość, ale jak już nadmieniłem film posiada swoisty, mroczny klimat, niespotykany dotychczas.

Moja ocena waha się, lecz żeby prawidłowo ocenić, musiałbym jeszcze raz obejrzeć i "na świeżo" wystawić ponownie. W każdym razie, dzieło o tematyce fantastycznej, które działa na podświadomość. Ma "coś" w sobie (podobnie jak z filmami Davida Lyncha).

To chyba wszystko.

Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 6
Green_4

Ciekawe, ile rosyjskich filmów widziałeś Green. Nazwiska Eisenstein, Wiertow, Tarkowski albo Bondarczuk są Ci zapewne obce, bo gdyby było inaczej, to może przestałbyś wygadywać głupoty o odwiecznym prymacie amerykańskiej reżyserii. Wyłącz MTV i zacznij sam szukać ciekawych filmów.

ocenił(a) film na 3
maciekmisztal

ile filmów rosyjskich widziałem?No cóż urodziłem się w takich czasach kiedy w tv były filmy albo polskie albo radzieckie,więc widziałem ich całkiem sporo a na pewno więcej niż bym chciał.Nie twierdze że tworzą same knoty ,zrobili Stalkera,Tak tu cicho o zmierzchu i jeszcze kilka innych świetnych filmów.Ale jeśli chcesz się licytować nazwiskami to daruj sobie :).Poza tym nowe rosyjskie filmy od amerykańskich różnią sie tylko realiami,reszta już była.

ocenił(a) film na 8
Adrian2311

Bardzo ciekawy film. Dobre efekty specjalne. Fabuła interesująca.
Bardzo podobał mi sie właśnie ten ruski klimat.

Johnny666

" to faktycznie w dupie byles i gowno widziales :) "


LOL



Film jest świetny, a dużo większą wartosć ma wtedy kiedy obejrzy się Dzienną Straż, która wyjaśnia, czemu w Nocnej jest taka wielowątkowość i zakończenie dziennej daje w czape i zupełnie inaczej wtedy patrzy się na Nocną straż, która z pozoru może wydać się rozszarpana fabularnie.




I NIE ZGADZAM SIĘ ŻE RÓŻNIĄ SIE REALIAMI tylko. Jakim trzeba być dyletantem i wypowiadać się tak, udając że się oglądało rosyjksie kino.

Przecież jest zupelnie inna narracja w filmach rosyjskich. Ujęcia są długie, nastrojowe. Bohaterowie to nie mężni Stallone, Szfarceneger, ani wypacykowana dupa Zeta-jones, czy Sharon Stone. W rosyjkim kinie nie ma upiększania, nawet w filmach propagandowych.
Poprostu to nie jest mainstream. A rosjanie i francuzi dawno temu przegonili amerykańską kinematografie, tylko trudno jest sie przebić takim filmom do kin, bo naprzykład Cinema City i inne multipleksy to kina, które wykupiły Warnery, Century Foxy i Columbia. To są ich kina, dlatego 99% premier na miesiąc to film z USA, reszta to filmy, które i tak dystrybuje któryś z amerykańskich koncernów. Dlatego to Century Fox był dystrybutorem nocnej straży na inne kraje niż Rosja.

Nie będe sie rozpisywał i dokladniej tłumacyzł bo moze ktos nie zroumiał, bo pisze jak połamany, ale polecam przeczytać historie kinematografi polskiej od 89, kiedy to Wałesa wszedł w pewien wesoły układ z bodajże Universalem i Warnerem. tudzież poszperać w dziełach Toeplitza polecam tam też jest napisane czemu w polskich kinach tak naprawde nie ma polskich filmów i czemu polska kinematografia od 90lat praktycznie przestała istnieć.


ocenił(a) film na 3
Redgard

jasna pała faktycznie byłem w dupie i widziałem tam te twoje dywagacje na temat wpływów amerykańskich koncernów,i szczerze mówiąc gówno mnie to obchodzi kto zrobił, kto go rozpowszechnia albo kto kogo wykupił.Dokładnie tak samo obchodzą mnie układy Wałęsy i Toeplitza.
Jeśli chcę oglądnąć film to go oglądam i nie interesuje mnie skąd pochodzi(byle nie z Bollywood),tak też zrobiłem z w/w.A jeśli chodzi o nowe rosyskie kino oglądnąłem również tak zachwalaną "9 Kompanię" i wychodzi na to że jestem dylentantem bo ten film nieodparcie mi sie kojarzy z innym amerykańskim filmem.A jeśli według ciebie on jest oryginalny to chyba musiałem mieć jakąś skróconą wersje.
Druga rzecz gatunek który mnie interesuje w rosyjskiej kinematografii praktycznie nie istnieje od 90r.

Green_4

"Jeśli chcę oglądnąć film to go oglądam i nie interesuje mnie skąd pochodzi"
a właśnie ze powinieneś, bo wtedy uniknąłbyś rozczarowań.

ale to tak jest jak popcorn-people chcą obejrzyć bylejaki film tylko po to by coś obejrzeć.

A znowych filmów rosyjksich to ty pewnie widziałeś Nocną straż i kompania 9 i na tym sie twoje długa lista kończy. Tylko dla tego ze to mainstream. Żenujące.


To tak jak oceniać jakość muzyki dzisiejszej bo tym co sie słyszy w MTV

ocenił(a) film na 3
Redgard

twoja logika jest dosyć pokrętna,bo sugerujesz żeby uniknąć rozczarowań sugerował się tym skąd pochodzi-znaczy ograniczać się do tego co się już zna a co nowe to pewnie gorsze.Tak to widzisz?I do kogo określenie pocorn-people bardziej pasuje do ciebie czy do mnie?
Sęk w tym że filmy które ja oglądam raczej nie przypadają do gustu moim znajomym ani mojej żonie,z muzyką jest podobnie(4AD,Beggars Banquet).
W skrócie dla mnie Night Watch to pop którego nie jestem w stanie strawić.
A zanim wymyślisz jakąś teorie dotyczącą mnie może przemyśl to bardziej i nie szastaj tak przymiotnikami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones